top of page
Szukaj
  • andjakubczyk

Ginekologia plastyczna, rekonstrukcyjna, estetyczna, funkcjonalna.

Zaktualizowano: 7 cze 2021


Dziedzina ta wyśmiewana przez wiele kobiet, ale też wielu kolegów lekarzy. Chyba bywa tak, że jak czegoś nie znamy to wyśmiewamy. Tymczasem to nie fanaberia. Opowiem Wam parę historyjek, a Wy sami oceńcie czy to tylko widzimisię bohaterek.


Pierwsza dziewczyna, nazwijmy ją Ania, lat 26. Miała pecha w życiu. Jako 17 latka zachorowała na raka szyjki macicy. Niestety w tym przypadku leczenie obejmuje chirurgię, radioterapię oraz chemioterapię, ale to co najważniejsze dla tej pacjentki to jak wygląda jej życie seksualne po...Oczywiście fakt skróconej pochwy przez zrosty jako wynik poparzenia tkanki po radioterapii, zanik śluzówki, a tym samym brak odpowiedniego nawilżenia, dyskomfort i brak możliwości współżycia to przecież nie jest problem. Wszyscy napotkani lekarze mówili, że powinna się cieszyć, że żyje. I ona cieszy się, że żyje, ale czy to znaczy, że nie ma już prawa oczekiwać niczego więcej? Czy cały zapas szczęścia już wykorzystała? Ona ma dopiero 26 lat, wyszła za mąż i chciałaby.... chciałaby po prostu być kobietą, która cieszy się bliskością ze swoim mężem. I tu wkracza ta okropna ginekologia estetyczna. Specjalnie użyłam tego sformułowania, żeby podkreślić jak mylnie postrzegamy tę dziedzinę. W leczeniu połączyłam chirurgię jako odpreparowanie zrostów, które sklejały przednią ścianę i tylną ścianę pochwy i równoczesne wykorzystanie osocza bogatopłytkowego jak czynnika stymulującego gojenie się i zapobieganie ponownym zrostom. Kolejne sesje z ostrzyknięciem osoczem bogatopłytkowym powoli przywracały żywotność śluzówki. Pochwa wydłużyła się, a pacjentka rozpoczęła współżycie. Mogła się cieszyć kobiecością choć wydawało się, że została z niej zupełnie obnażona.

Pani Hania, lat 48. Diagnoza guz sromu na lewej wardze - rzadki przypadek. Amputacja fragmentu wargi sromowej większej, radioterapia i chemioterapia. Poprzez powstałe zniekształcenie sromu, ale także popalone tkanki u wejścia do pochwy, problem z oddawaniem moczu - nie pod tym kątem, nawracające infekcje, dyskomfort, ciągnięcie, ból, niemożność współżycia. Zakwalifikowana do plastyki przedniej ściany pochwy, rekonstrukcji wargi sromowej większej, przeszczepienia śluzówki tylnej ściany pochwy na popaloną tkankę bocznej ściany pochwy, plastykę krocza i w celu lepszego gojenia ostrzyknięcie okolic operowanych osoczem bogatopłytkowym. Dużo dziwnego mianownictwa medycznego, ale te wszystkie terminy wchodzą w skład ginekologii estetycznej, plastycznej czy rekonstrukcyjnej. Czy fakt, że pacjentka przestała cierpieć nie wystarczy, żeby przestać nazywać to fanaberią?

To może jeszcze jeden przykład.


Pani Agnieszka, lat 35, leczona od paru lat na przewlekłe infekcje okolic sromu. Nieskutecznie. Srom zaczął zanikać, tzn. zniknęły wargi sromowe mniejsze, zwęziło się wejście do pochwy, okolice sromu pokrył białawy nalot tworząc skorupę. Ból, swędzenie, pieczenie, niemożność współżycia to była codzienność Pani Agnieszki. Młoda kobieta pomyślała: może musi tak być? Ma dzieci, poza tym jest zdrowa, czego chcieć więcej. No właśnie. Zdrowie dotyczy całego naszego ciała, także okolic intymnych. To, że nie widać tego na co dzień nie znaczy, że mamy o to nie zadbać. Jeśli zostawimy tak Panią bez pomocy srom ulegnie atrofii. Wejście do pochwy stanie się niemożliwe, oddawanie moczu będzie utrudnione, a jej odczucia? - ból dzień w dzień, od rana do wieczora, swędzenie niereagujące na żadne maści. Myślicie, że coś może to ukoić.

A wystarczy zrobić biopsję ze zmian. Stwierdzić, że mamy do czynienia z nierzadką chorobą, która może dotyczyć kobiet w każdym wieku - liszaj twardzinowy. Trzy sesje z zastosowaniem osocza bogoadopłytkowego już dały Pani nadzieję na lepsze jutro. Finalnie miała razem 5 sesji co miesiąc. Będzie musiała ten zabieg co jakiś czas powtarzać, ale w końcu nie będzie czuła bólu, proces zanikania sromu cofnie się i znikną białe naloty.

Mogłabym tak wymieniać podobne historie bez końca, ale mam nadzieje, że choć trochę udało mi się Was przekonać, że ginekologia plastyczna, estetyczna, rekonstrukcyjna, funkcjonalna to tylko część wspaniałego rozwoju medycyny, która może pomóc kobietom w przypadkach, w których jeszcze 10 lat temu rozkładaliśmy ręce. A dopiero się rozkręcamy.


268 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page