top of page
Szukaj
  • feminitywarszawa

Ty też możesz trzymać...

Zaktualizowano: 5 sie 2021


Nietrzymanie moczu dla wielu kobiet to wciąż temat tabu. Chodzenie z pieluchą, rezygnacja z zabaw z dziećmi na trampolinie czy z ulubionego joggingu to tylko niektóre z przykrych sytuacji towarzyszących nietrzymaniu moczu. Jeśli słyszysz od swojego lekarza - "tak już musi być" - niestety zmień lekarza. Biofeedback, fizjoterapia, leczenie nieinwazyjne czy leczenie chirurgiczne - zawsze jest jakieś rozwiązanie. Pamiętaj Ty też możesz trzymać.

Ważne jest jednak to, że nie można się wstydzić mówić o tym. To nie jest prawidłowe jeśli przy kichnięciu, zaśmianiu, podskoku gubisz mocz. Tak nie można funkcjonować i nie trzeba. Nietrzymanie moczu to problem, który nie dotyczy tylko kobiet w okresie menopauzalnym, ale coraz częściej kobiet w młodym wieku.

Wśród przyczyn wysiłkowego nietrzymania moczu wymienia się m.in.: ciążę, poród, stan po menopauzie i otyłość. Nietrzymanie moczu jest jedną z głównych przyczyn społecznej niepełnosprawności kobiet. Wiele z nich z uwagi na trudności z utrzymaniem właściwej higieny ogranicza do minimum swoje zachowania prospołeczne, odcina się od znajomych czy nawet rodziny i prowadzi życie w samotności. To wpływa niewątpliwie na niską samoocenę i jakość życia. Dodatkowo brak wiedzy i wstyd, jak również strach przed inwazyjnym leczeniem chirurgicznym skutkuje niezgłaszaniem przez pacjentki tego problemu lekarzowi prowadzącemu. Według definicji International Continence Society (ICS) wyróżniane są następujące rodzaje nietrzymania moczu:

Wysiłkowe nietrzymanie moczu – wyciek moczu podczas wysiłku fizycznego, kichania, kaszlu.

Naglące nietrzymanie moczu – wyciek moczu poprzedzony uczuciem parcia naglącego (nagłej, niemożliwej do opanowania potrzeby oddania moczu).

Mieszane nietrzymanie moczu – wyciek moczu związany z parciem naglącym oraz wysiłkiem, kichaniem, kaszlem.

Jak powyżej czytamy to, że nie trzymasz moczu może mieć różne podłoże w różnym mechanizmie.

Dlatego bardzo ważna jest dobra kwalifikacja. Możesz sama spróbować rozpoznać jaki rodzaj nietrzymania moczu masz. Jeśli przy wysiłku, podbiegnięciu, kichnięciu, kaszlnięciu, czy nawet zaśmianiu się gubisz mocz to na pewno masz wysiłkowy rodzaj nietrzymania moczu. Jeśli czujesz parcie na mocz i nie jesteś wstanie powstrzymać jego wypływu bez wykonywania żadnego wysiłku to rozpoznamy u Ciebie naglące nietrzymanie moczu. Oczywiście dokładne rozpoznanie usłyszysz u lekarza po zebraniu dokładnego wywiadu dotyczącego w jakich sytuacjach ucieka mocz, czy nosisz na stałe wkładki higieniczne, jeśli nosisz to jak często je musisz zmieniać. Ważne też jest, że jeżeli idziesz na wizytę do lekarza, aby rozwiązać ten problem to błagam nie oddawaj moczu tuż przed wejściem do gabinetu. Potrzebujemy Twojego pełnego pęcherza, prosimy Cie wtedy o kaszlnięcie, lub inne czynności wysiłkowe, aby sprawdzić stan Twojego pęcherza i zwieracza cewki moczowej. Sprawdzamy także w badaniu USG objętość pęcherza i wtedy poprosimy Cię o udanie się do toalety i oddanie moczu. Potem znowu zaprosimy Cię na fotel i sprawdzimy w badaniu USG czy nie ma zalegania. Oczywiście mamy dużo jeszcze różnych innych metod diagnostycznych, aby dobrać odpowiednie leczenie i postawić odpowiednie rozpoznanie. Ale o tym kiedyś bardziej szczegółowo.

Dlatego też, nie można obiecywać wszystkim pacjentkom identycznego rozwiązania problemu jedną metodą. I to co najbardziej mnie złości to powszechne wykorzystanie urządzeń opartych na energii (laser, HIFU, radiofrekfencja) u wszystkich pacjentek niezależnie od stopnia zaawansowania i rodzaju nietrzymania moczu. Tak, uwielbiam zastosowanie nieinwazyjnych technik w leczeniu nietrzymania moczu, ale ponownie powtarzam - DOBRA KWALIFIKACJA. Jeżeli mocz leci Ci po nogach przy każdym ruchu, chodzisz cały czas z wkładką to nie daj się nabrać na nieinwazyjne leczenie nietrzymania moczu. Należy Ci się zabieg chirurgiczny. Wykonujemy albo przednią plastykę ściany pochwy jeżeli stwierdzamy nietrzymanie moczu powiązane z obniżaniem ściany pochwy albo podwieszenie cewki moczowej za pomocą materiału biomedycznego przy prawidłowej anatomii przedniej ściany pochwy. Oczywiście może nie jesteś na to gotowa, wtedy na własną odpowiedzialność próbujesz technik nieinwazyjnych - ostrzyknięcie zwieracza cewki moczowej osoczem bogatym w fibrynę w połączeniu z urządzeniami opartymi na energii albo wstrzyknięciu cewki moczowej usieciowanym kwasem hialuronowym.

Jeśli masz parcie naglące może warto rozważyć leczenie farmakologiczne albo ostrzyknięcie pęcherza toksyną botulinową.

Do tego dochodzi trening pęcherza, zmiana diety, ograniczenia kofeiny, przyjmowania płynów, biofeedback. To wszytko jest dostępne dla Ciebie tylko musisz wiedzieć, że możesz trzymać i czy to w wyniku porodów czy w wyniku upływu lat nie musi tak być, nie musisz się już wstydzić. Możesz wrócić do pełni życia. Możesz znów bawić się z dziećmi, trenować, współżyć bez obaw, trzymać MOCZ.



146 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page